TOP 5: szwedzkie tradycje świąteczne
Pewnie wiele z Was, tak jak i ja, myślami jest już trochę w okresie świątecznym. Niektórzy z Was w końcu zobaczą się z rodziną po dłuższym czasie, albo po prostu odpoczną w wolne od pracy dni. Część z Was spędzi święta w Szwecji, część w Polsce, a inni jeszcze gdzie indziej. Niezależnie od miejsca, dziś przychodzę do Was z pięcioma szwedzkimi tradycjami świątecznymi. Ciekawi mnie, ile z nich rozpoznacie, dajcie znać w komentarzach. Zaczynamy!
1. Julklappsrim
Prezentowy rym, czyli wierszyk, który dołączamy do zapakowanego prezentu jest starą, szwedzką tradycją. Jego historia sięga aż do XVIII wieku. Zadaniem wierszyka jest opisanie prezentu, bez zdradzenia wprost, czym jest. Julklappsrim czy julrim są też typowo telewizyjną rozrywką. Do telewizji zaprasza się znane osoby, które, na prośbę widzów i słuchaczy piszą własne julrim. Nazywamy to rimstuga, czyli chatką rymów. Zobaczycie ją między innymi podczas Uppesittarkväll. Jest to program nadawany 23-ego grudnia dla tych, którzy siedzą do późna przygotowując Wigilię. Odważycie się napisać julklappsrim po szwedzku?:)
2. Julbocken
Zanim w Szwecji zadomowił się jultomte, czyli święty Mikołaj, w święta pojawiał się julbocken, czyli kozioł bożonarodzeniowy, pierwszy szwedzki symbol tego święta. Pojawiał się zwykle drugiego dnia świąt i był młodym chłopcem w przebraniu kozła. Gdy pukał do czyichś drzwi, domownicy zaczynali śpiewać, dzięki czemu kozioł „umierał”. Zaraz jednak okazywało się, że kozioł wracał do życia i zaczynał stånga – uderzać swoją rogatą głową o domowników. Można było się go pozbyć przekupując go szwedzką wódką bränvinn i jedzeniem. W bogatszych domostwach julbocken rozdawał domownikom prezenty. Ta ciekawa, typowo szwedzka postać do dziś pojawia się na pocztówkach świątecznych, ale jej świąteczne obowiązki już ponad 100 lat temu przejął święty Mikołaj.
3. Lucia
Nie da się mówić o szwedzkich obchodach świąt, nie wspominając tej wyjątkowej tradycji. 13 grudnia pochód złożony ze świętej Łucji, a także tärnor (druhen), stjärngossar (gwiezdnych chłopców), pepparkaksgubbar (piernikowych ludzików) i tomtar (krasnali) pojawia się w szkołach, firmach, domach, ulicach i śpiewa typowe szwedzkie piosenki bożonarodzeniowe. Łucja tradycyjnie jest blondwłosą dziewczyną, choć dziś każdy, bez względu na płeć czy kolor włosów, może brać udział w wyborach na Łucję. Łucja niesie na głowie wieniec z zapalonymi świecami, dziś przeważnie elektrycznymi. Jeżeli studiowaliście skandynawistykę, to pewnie sami też kiedyś szliście w Luciatåget😊
4. Glögg
Trudno wyobrazić sobie święta bez glögga. Ten przepyszny, rozgrzewający napój z wina, bakalii, migdałów i goździków towarzyszy Szwedom już od ponad 400 lat. Pod koniec XIX wieku stał się on napojem kojarzonym z tradycją świąteczną. Sama nazwa glögg pochodzi od starego czasownika glödga „rozżarzyć”, stąd też słowo glöd, czyli „żar”. Trudno o bardziej praktyczny napój na krótkie, niemal pozbawione słońca szwedzkie dni. Glögg można przyrządzić z wina, szwedzkiej wódki bränvinn, albo z soku, bez żadnego dodatku alkoholu. Też jesteście fanami glöggu?:)
5. Kalle Anka klockan 15:00
Niektórych z Was być może zdziwię tym, że Szwedzi w Wigilię nie oglądają „Kevina samego w domu”. Mają jednak swoją tradycję: o godzinie 15:00 cała rodzina gromadzi się przed telewizorem, aby obejrzeć Kalle Anka och hans vänner önskar God Jul, czyli „Kaczor Donald i przyjaciele życzą Wesołych Świąt”. Film ten jest jedną z wielu disneyowskich animacji na temat świąt, jest też jedną ze starszych, bo powstała w 1958. W samą porę, by Szwedzi w latach 60-tych ustanowili tradycję, która trwa po dziś dzień! Film gromadzi przed ekranami co roku średnio około 3,5 miliona Szwedów. W Wigilię 2020 było to aż 4,5 miliona! Może zasililiście tę statystykę?:) Oglądaliście Kaczora Donalda w Szwecji w Wigilię? A może macie inny ulubiony świąteczny film? Czy macie na imię Anna, a dowcipni znajomi lubią Was nazywać Anka, mając na myśli Kaczora Donalda?:))
Żałujecie, że omijają Was te typowo szwedzkie tradycje? A może są Wam one doskonale znane i nudzi Was Kaczor Donald i przyjaciele? Może macie inne, zupełnie własne tradycje? Koniecznie napiszcie o tym w komentarzach! Widzimy się już niedługo w quizie!
Tekst: Anna Hamanowicz