Hejsan! Poznaliście już szwedzkie idiomy związane ze słowem HIMMEL (a jeśli nie, to koniecznie nadróbcie zaległości!), tak więc najwyższy czas na idiomy z HELVETE! Uważajcie, bo samo słowo helvete jest przekleństwem ciężkiego kalibru w języku szwedzkim (napiszę dla Was na ten temat), tak więc raczej nie używajcie go jako pojedynczego słowa, a właśnie w wyrażeniach idiomatycznych. Zaczynamy!
vara ett rent helvete – dosł. być czystym piekłem
– być czymś strasznie trudnym/ciężkim
De senaste två åren har varit ett rent helvete. – Te ostatnie dwa lata były strasznie trudne (były czystym piekłem).
dra åt helvete! – dosł. idź do piekła!
– odwal się! Spieprzaj!
Dra åt helvete! Jag vill aldrig se dig mer! – Odwal się (idź do diabła)! Nigdy więcej nie chcę cię widzieć!
ha ett helvete med någon/något – dosł. mieć z kimś/czymś piekło
– mieć z kimś/czymś poważny problem, mieć z kimś/czymś bardzo trudno
Han har ett riktigt helvete med sina syskon. De ljuger för honom hela tiden. – On ma strasznie ciężko (prawdziwe piekło) ze swoim rodzeństwem. Ciągle go okłamują.
lida alla helvetes kval – dosł. cierpieć wszystkie męki piekielne
– cierpieć z bólu
Det måste finnas någon medicin! Jag har redan lidit alla helvetes kval, jag orkar inte mer. – Musi istnieć jakieś lekarstwo! Już swoje przecierpiałem, więcej nie dam rady.
det tar hus i helvete – dosł. rozpęta się piekło
– ktoś wpada w szał/wściekłość, z czegoś wywiązuje się niebezpieczna sytuacja
Jag var inte förberedd på att det skulle ta hus i helvete. – Nie byłam przygotowana na tak drastyczny obrót sytuacji (na to, że rozpęta się piekło).
Pamiętajcie, że wyrażenia z helvete są bardzo mocne, podobnie jak samo słowo. Być może zaskoczy Was informacja, że w szwedzkim najcięższe przekleństwa mają właśnie związek z diabłem i piekłem. W polskim takie przekleństwa brzmią raczej archaicznie i niezbyt wulgarnie, tak więc ważcie Wasze słowa rozmawiając po szwedzku! 😉
A jeśli macie ochotę przećwiczyć zwroty z helvete, zapraszam na QIUZ!
Widzimy się w kolejnej odsłonie szwedzkich idiomów! Tymczasem!
Tekst: Anna Hamanowicz