Oto Muminki!

Pa-pa-pa-pa-pa-pa-papapa… pamiętacie? Muminki zawładnęły sercami widzów i czytelników na całym świecie. Książki o tych uroczych istotach zostały przetłumaczone na ponad trzydzieści języków, powstało wiele sztuk teatralnych, ponad pięćdziesiąt komiksów, słuchowiska radiowe, seriale telewizyjne (w tym polsko-austriackie Opowiadania Muminków z lat 1977-1982), filmy… jest w czym wybierać. W fińskim mieście Tampere możemy też odwiedzić muzeum Muminków, a Naantali nieopodal Turku (Åbo) rozerwiemy się w parku rozrywki „Dolina Muminków”.

No tak, ale czemu akurat w Finlandii? Tak się składa, że autorka Muminków, Tove Jansson, pochodziła właśnie z Finlandii, i to z samej stolicy – Helsinek (Helsingfors). Jej rodzice byli szwedzkojęzycznymi Finami, tak więc i ona posługiwała się językiem szwedzkim (czy też finlandssvenska, fińską odmianą szwedzkiego), również w swojej twórczości literackiej.

A kim tak właściwie są Muminki? Co to za dziwne, sympatyczne stwory? Właśnie tutaj przyda nam się szwedzki oryginał: mumintroll. Tak, Muminki, choć wyglądają tak niepozornie, są właśnie trollami! Główny bohater, po polsku Muminek, to po szwedzku Mumintrollet. Mama i tata Muminka to odpowiednio Muminmamman i Muminpappan. Mała Mi po szwedzku też nie sprawi nam problemu – Lilla My. Hatifnaty też łatwo rozpoznać: Hattifnattar. Warto jest zatrzymać się nad pochodzeniem tej nazwy, bo o ile po polsku hatifnat nic konkretnego nie znaczy, o tyle po szwedzku fnatt to oszaleć, a hatta to wahać się, nie móc się zdecydować, czy latać tam i z powrotem. I w zasadzie na tym kończą się podobne do polskich imiona. Filifjonka i Too-tiki to Filifjonkan i Tooticki. Czy ktoś zgadnie, kim jest Snusmumriken? To słynny Włóczykij. Jego polskie imię brzmi sympatycznie, podczas gdy szwedzki oryginał odnosi się do niechlujnego, starego gawędziarza. Mój osobisty faworyt, Paszczak, tak naprawdę nazywa się Hemulen. Po szwedzku hemul jest terminem prawnym, oznaczającym uzasadnienie albo podstawę czegoś. Uroczy Ryjek to Sniff (sniffa – węszyć), a wdzięczna panna Migotka to Snorkfröken (fröken – panna). Migotek to po prostu Snorken (od snorkig – przemądrzały)

Natomiast postrach dzieci na całym świecie, przerażająca Buka, to w szwedzkim oryginale… Mårran. Po szwedzku morra oznacza warczeć. Mam nadzieję, że nikogo nie przeszedł niemiły dreszcz na wspomnienie o Buce 😀

Pamiętacie intro do serialu animowanego o Muminkach? Papapapapapa i tak dalej? Posłuchajcie w takim razie oryginalnej wersji tego utworu :

Vem kommer i vår ruta här?            
Jo visst det Mumintrollet är
Med sammetsnos och liten svans
Det bästa troll som nånsin fanns
Det är ju Mumin
Det är ju Mumin  
I Mumindalens trygga ro
I muminhus vi se dem bo
En skön familj där var och en    
Har sammetsnos och korta ben       
Sådär som Mumin  
Pa-pa-pa-pa-pa-pa-pa-pa-pa-pa
Ma-ma-ma-ma-ma-ma-ma-ma-ma
Pa-pa-pa-pa-pa Ma-ma-ma-ma
Om du är ensam i ditt rum  
Och kvällen kommer tyst och skum
Och ingen leker med dig mer      
Du ett tu tre i rutan ser               
En riktig Mumin                              
En riktig Mumin    
Och Mumin sträcker ut sin hand
Och säger kom till Muminland  
Du tvekar inte en sekund             
Och själv du är i nästa stund                          
en ruta – kwadrat, ekran
   
en nos – tu: ryjek; en svans – ogon
najlepszy troll, jaki kiedyś istniał  


 
en dal – dolina, trygg – bezpieczny

var och en – każdy
korta ben (ett) – krótkie nogi    



jeśli jesteś sam w twoim pokoju
tyst – cichy; skum – mroczny  
i nikt się z tobą więcej nie bawi
ett, tu, tre – raz, dwa, trzy
riktig – prawdziwy  

a Muminek wyciąga rękę
kom – chodź!
tveka – wahać się  

Tekst: Anna Hamanowicz
Zdjęcie: Widokówka z Muminkami zakupiona na Gotlandii:)

Podobne wpisy